Następnego dnia obudziłam się w ramionach mego przystojniaka ..Haha ,moje kochanie strasznie słodko spało . Przejechałam ręką po jego włosach ten coś mruknął pod nosem i przytulił mnie mocniej ,tak jak by bał się że ucieknę .
-Ej Styles ja ci nie ucieknę .-wyszeptałam mu do ucha a on pocałował mnie w szyję .
-Mmm.. kocham się budzić przy tobie .-powiedział i spojrzał na mnie tymi swymi zielonymi oczkami ..
-Ja tez .-powiedziałam i pocałowałam go namiętnie ,on wziął mnie i położył na swojej klacie ,jego ręce wylądowały na moim tyłku .
-Mogę się ciebie coś spytać ?-zapytałam
-Tak ..-powiedział i bawił się moimi włosami
-Coś ty się tak do cholery uczepił mojego tyłka ?-zapytałam a jego ręka wślizgnęła się pod kołdrę i jego ogromna ręka znalazła się na moim tyłku ,lekko go ścisnął a ja pisnęłam .
-Bo go kocham .-powiedział i pocałował mnie
-Bardziej niż mnie ?-zapytałam a on nas obrócił tak ze zawisł nademną .
-Kocham całą ciebie ,twoje oczy ,nos ,usta ,szyje ,biust ,brzuch ,uda ,tyłek ,wszystko .-powiedział i pocałował mnie namiętnie a ja odwzajemniłam . Po jakiś 10 minutach wygramoliłam się z łóżka i spojrzałam na okno ,świeciło słońce więc poszłam na balkon byłam w samych czarnych majtkach i koszulce Harrego ,w ogrodzie była Perry z Sophią i Zayn z Liamem . Mulat znów palił :) Poczułam ręce na swojej tali ,Harry oparł swoją brodę o moje ramie .
-No proszę kto wstał !-krzyknął Zayn
-Aż tak było ostro w nocy ?-zapytał Liam z uśmiechem a Sophia klepnęła go w ramie .
-Było cudownie !-krzyknęłam a oni się zaśmiali
-A czemu nic nie słyszeliśmy ?-zapytał Zayn
-Starałam się być cicho ! -zaśmiałam się
-Jak Alex mnie zobaczyła to od razu zemdlała .-zaśmiał się Harry a ja z łokcia uderzyłam go w brzuch i się do niego odwróciłam .
-Chcesz dostać w dziób ?-zapytałam a on przewiesił mnie przez swoje ramie i wszedł ze mną do pokoju i wyszliśmy z niego ,Harry kierował się do łazienki ,o boże !
-Harry puszczaj .-warknęłam ale on nic ,zero reakcji . Weszliśmy do łazienki a on mnie odstawił na ziemie i zamknął drzwi na klucz .
-I po co mnie tu przyprowadziłeś ?-zapytałam on do mnie podszedł
-Chce się z tobą wziąść prysznic ..-wymruczał do mojego ucha . Zdjął ze mnie koszulkę i majtki ,weszłam pierwsza do kabiny a on za mną odkręcił wodę i pierwsze co to wpił sie w moje usta ,mrau ! Haha. Hazza umył mi plecy ,:) wręcz masaż ,czemu nie poszedł na masażystę ?! Była bym stałą klientką ! Hahaa ..
-Mrau ! Zostań masażystą ..-powiedziałam z uśmiechem.
-Oj ..mogę tak codziennie ,specjalnie dla ciebie .-powiedziała mi do ucha i pocałował mnie w ramię ,po 30 minutach wyszłam z łazienki w samym ręczniku i poszłam do naszego pokoju ..wyjęłam z szafy świeże ubrania i ubrałam się w nie , po chwili do pokoju wszedł Harry i tez się ubrał . Razem zeszliśmy na dół gdzie byli wszyscy ,Louis chyba nieźle zabalował bo wyglądał jak jakiś menel .
-Hej !-krzyknęłam
-Boże nie krzycz .-powiedział mój brat i złapał się za głowę
-Gdzie byłeś ?! Nie było cię z nami na plaż ! A do domu wróciłeś wieczorem .-warknęłam
-Nie twoja sprawa Alex .-powiedział aha ,wojna z bratem się zaczyna .
-Mów gdzie byłeś .-wysyczałam
-Kurwa Alex ! Nie twoja jebana sprawa ! -krzyknął
-Moja sprawa ! Nie było cie z nami a byłeś z jakąś lalą !-warknęłam a ten do mnie podszedł ale Harry go odsunął ,
-Znów chcesz zrobić to czego będziesz żałować ?-zapytał Harry a Louis tylko na mnie spojrzał i poszedł na górę a za nim Liam ,usiadłam w kuchni przy stole ,Viola usiadła obok mnie i dała mi szklankę z sokiem pomarańczowym ,
-Jesteśmy tu aby spędzić fajnie czas a nie żeby się wkurzać .-powiedziała Viola
-To nich pan kurwa Tomlinson ogarnie swój zacny tyłek i powie co robi jak go nie było z nami !-warknęłam
-Spokojnie ,na pewno ci wszystko wyjaśni . Idę z Niallem jak coś .-powiedziała Viola i poszła ,obok mnie usiadł Harry .
-Gdyby teraz znów cię uderzy to odemnie by dostał !-warknął
-Ale tego nie zrobił .-powiedziałam i wypiłam sok ,
-Idziemy sie przejść ?-zapytał
-Tak ,idziemy dzisiaj na imprezę ..-powiedziałam
-Mmm ..podoba mi się ten pomysł .-powiedział z uśmiechem . Po chwili wyszliśmy z domu ,Harry chwycił mnie za rękę i szliśmy .
-Jesteś zły ?-zapytałam
-Nie a dlaczego tak sądzisz ?-zapytał
-Nie wiem ,masz taką minę jak byś chciał kogoś zabić .-powiedziałam
-Tak ,tu się zgodzę . Gdyby znów podniósł na ciebie rękę to dostał by odemnie w mordę .-powiedział
-Ale tego nie zrobił .-westchnęłam
-I nie zrobi .-powiedział i pocałował mnie . Spędziliśmy dzień na wygłupach ,"szczerej" rozmowie haha ta jego szczerość ,zjedliśmy obiad na mieście ,byliśmy na plaży i gdzieś o 17:00 byliśmy spowrotem w domu gdzie byli wszyscy ,siedzieli w salonie .
-Co dzisiaj robimy ?-zapytał Niall
-Impreza !-pisnęłam
-No dawno nie byliśmy nigdzie .-powiedziała Perry
-Oj będzie melanż ..-powiedziałam z uśmiechem
-Najebiemy się w trzy dupy a panowie nas ładnie zaprowadzą do domu co nie ?-powiedziała Sophia z uśmiechem
-A nie powinno być na odwrót ?-zapytał Liam
-Haha chyba w waszych snach ,dzisiaj my pijemy .-powiedziała Perry
-No to wiedzcie że marny wasz los .-powiedział Niall
-A dlaczego ?-zapytałam
-Bo dużo nie wypijecie .-powiedział Harry
-Oj żebyś się nie zdziwił ..-powiedziałam
-Poczekamy jeszcze na Louisa .-powiedział Zayn
-A gdzie go znów wywiało ?-zapytałam
-Przyszła po niego jakaś laska i razem gdzieś wyszli . Powiem że była całkiem ,całkiem .-powiedział Malik a Perry tylko go uderzyła w ramie .
-Czyżby dziewczyna ?-zapytałam a do domu wszedł właśnie Louis z dziewczyną ,szczęka mi opadła . Była ładna ,brązowe włosy ,czarne szorty ,pomarańczową koszulkę i czarne conversy ,była na serio ładna .
-Co się tak gapicie jak byście ducha zobaczyli ?-zapytał Louis
-Gdzie byłeś ?-warknęłam
-Z Patrycją .-odpowiedział a ja wstałam
-Hej jestem Alex .-powiedziałam i się z nią przywitałam
-Patrycja ,dziewczyna Louisa .-powiedziała z uśmiechem
-Nie wiedziałam że mój brat ma dziewczyne .-powiedziałam
-Oh ..spotkamy się od wczoraj ,ale mieliśmy kontakt już wcześniej .-powiedziała z uśmiechem ,po chwili ta Patrycja poszła na górę a Louis został z nami .
-No Louis ale żeś laskę wyrwał .-powiedział Liam
-Haha ..dzięki .-zaśmiał się mój brat a ja popchnęłam go na ścianę .
-Pojebało cię !! Prawie miesiąc El nie żyje a ty masz kolejną !-krzyknęłam
-Opanuj się Alex .-powiedział
-Jesteś zwykłym debilem !-krzyknęłam i uderzyłam do w twarz ! Poszłam do swojego pokoju i Harrego podrodze natknęłam się na Patrycję ,zmierzyłam ją wzrokiem i weszłam do pokoju . Poszłam na balkon i patrzyłam przed siebie ,miesiąc odkąd Eleanor nie żyje a on już ma nową ! Chce żeby był wreszcie szczęśliwy ale ..ale nie wiem co mam o tym myśleć . Poczułam jak to przytula mnie od tyłu odwróciłam się i był to Harry .
-Ale mu przywaliłaś .-zaśmiał się
-Nie jest to śmieszne.-powiedziałam
-Wiesz z tej Patrycji to na serio fajna laska .-powiedział
-Harry !-krzyknęłam
-No dobrze ,haha .-zaśmiał się a ja popchnęłam go i weszłam do środka . Położyłam się na łóżku a obok mnie Harry ..
-Ale wiesz o tym że ty jesteś ładniejsza ..-powiedział i pocałował mnie w ramię
-Tak ? A jej dupa czy cycki ?-zapytałam i usiadłam po turecku .
-Ale jesteś głupia . Kocham ciebie a mnie ona nie interesuje ! -powiedział i pocałował mnie namiętnie a ja odwzajemniłam . Około godziny 19:00 zaczęłam się szykować na imprezę ,wcześniej się wykąpałam a teraz wybieram ciuchy ,po długim namyśle wybrałam TO i szybko się ubrałam . Poszłam jeszcze do łazienki aby zrobić sobie makijaż ,zajęło mi to jakieś 20 minut i zeszłam na dół gdzie była ta cała Patrycja ,ubrana w TO . Czyżbym była zazdrosna że Harry gapił by się jak by zszedł i gapił się na nią ? Na pewno . Usiadłam na kanapie obok Perry .
-Co jest młoda ?-zapytała
-Nic .-warknęłam
-Zazdrosna ?-zapytała
-Może ..jest ładniejsza odemnie .-powiedziałam a ja poczułam jak do moich oczu napływają łzy . Gdy Harry przyszedł wyglądał bosko ,czarne rurki ,biała koszula do połowy rozpięta mrau ! Widziałam jak ona się na niego patrzy ja nie wytrzymałam i pobiegłam do łazienki potykając się o własne nogi . Gdy byłam w łazience ,wytarłam oczy i poprawiłam makijaż a do łazienki wszedł Harry ,
-Co się stało ?-zapytał
-Nic ,-powiedziałam a ten przyparł mnie do ściany i złapał za nadgarstki ,
-Co ci jest .-powiedział
-No nic .-powiedziałam
-Alex .-warknął
-No Harry .-jęknęłam
-Nie puszczę cię do puki mi nie powiesz .-powiedział przez zaciśnięte zęby ale weszła ta Patrycja .
-Ej sorki że wam przeszkadzam ale kazali mi was zawołać ,-powiedziała i wyszła
-Dorwę cię i tak . Powiesz mi .-powiedział i wyszedł z łazienki a ja zaraz za nim .
-Możemy iść ?-zapytał Louis
-Tak ,chodźmy już .-powiedział Niall i po chwili wyszliśmy z domu . Harry złapał mnie za rękę i szliśmy wszyscy w stronę klubu .
-Powiesz mi co było powodem twojego pójścia do ubikacji ?-zapytał
-Harry ..proszę cię .-jęknęłam
-Masz mi powiedzieć .-powiedział
-A co mi zrobisz jak ci nie powiem ?-zapytałam
-Alex do kurwy masz mi powiedzieć .-powiedział
-Jestem zazdrosna .-szepnęłam
-Co powiedziałaś ?-zapytał
-jestem zazdrosna .-powiedziałam a on mnie objął ramieniem .
-Wariatko . Nie musisz być bo ja ciebie kocham a ona mnie nie podnieca . Zrozum że ja nigdy cię nie zostawię .-powiedział i mnie pocałował . Wierzyłam Harremu ale co ja mogłam poradzić jak ona mnie denerwuje ! Mam tylko nadzieję że mi nie zepsuje imprezy ...
*****************************************************************************
PROSZĘ O TO 24 ROZDZIAŁ !! CHCIAŁA WAS CHOLERNIE PRZEPROSIĆ ALE NA MOIM DRUGIM BLOGU ROZDZIAŁ KOLEJNY POJAWI SIĘ JUTRO DOPIERO BO DZISIAJ PRZYSZŁA DO MNIE KUZYNKA I SPĘDZIŁAM Z NIĄ DZIEŃ I NIE MIAŁAM JAK NAPISAĆ ! PRZEPRASZAM :( XX
CZYTASZ=SKOMENTUJ :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz