-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!-krzyknęli wszyscy ,Perry pociągła mnie za rękę .
-Dziękuję ..-zaśmiałam się .
-Zdmuchnij .-powiedział mi brat . A ja tak zrobiłam :) po zdmuchnięciu świeczek zaczęli mi składać życzenia . Koledzy chłopaków złożyli mi śmieszne życzenia typu życzymy ci ostrego sexu z Harrym i takie inne tego typu . Oni nie wiedzieli że ja już z Harrym to robiłam ,wie tylko Louis :D . Podszedł do mnie brat z Harrym i resztą .
-Wszystkiego Najlepszego ,-powiedział Niall i mnie mocno przytulił
-Abyś śmigała na wyścigać i pokonała Louisa .-powiedział Zayn z uśmiechem a ja się zaśmiałam .
-Dużo dzieci z Harrym !-krzyknął Liam a Louis z Harrym się na niego spojrzeli ,
-Jest za młoda .-powiedział mój brat a ja się tylko zaśmiałam
-Dobra teraz ja .-powiedział Harry ,podszedł do mnie ,objął mnie w tali i przyciągnął mnie do siebie .
-Życzę ci wszystkiego najlepszego ,żebyś była ze mną szczęśliwa i żebyś mnie nigdy nie opuściła . Kocham Cię ..-powiedział i mnie namiętnie pocałował .. odwzajemniłam pocałunek . Harry wręczył mi pudełeczko które otworzyłam i ukazał mi się srebny łańcuszek ..
Był śliczny ,podobał się mi . Od razu przytuliłam Harrego do siebie.
-Kocham cię i nigdy cię nie zostawię ..nigdy .-powiedziałam
-Podoba się ? Louis pomógł mi wybrać .-powiedział
-Jest boski ,zapniesz ?-powiedziałam ,Harry zapiął mi łańcuszek i pocałował w szyję .
-Dobra koniec tych czułości ,mamy dla ciebie jeszcze jeden prezent . Jest on od nas wszystkich .-powiedział Zayn z uśmiechem . Harry pociągnął mnie za rękę i wyszliśmy z budynku i ukazało mi się to cudeńko ..
Zatkało mnie ..
-Podoba sie ?-zapytał Jacob jeden z kolegów chłopaków
-Jaja sobie robicie ?-zapytałam
-Nie ..-zaśmiała się Zayn
-Jest twój mała ..-powiedział Liam i rzucił mi kluczyki ,ja do nich podbiegłam i mocno przytuliłam .
-Kocham Was .-powiedziałam i pobiegłam do auta ,gdy weszłam w środku czułam się dobrze . od razu odpaliłam silnik ,dźwięk silnika wręcz kocham .! Od razu ruszyłam z piskiem opon ,przejechałam się trochę i wróciłam do reszty . Wyszłam z auta i podeszłam do nich .
-I jak ?-zapytała Sophia
-Jest boski ..-pisnęłam
-Haha ..mówiłem że się spodoba ..-powiedział Jacob ,po chwili wróciliśmy do budynku i zaczęła się impreza . Było nieziemsko ,Malik puszczał różne piosenki ,był alkohol ,jedzenie ..było świetnie :D Wypiłam chyba za dużo bo reszty nie pamiętam Haha ...
Następnego dnia obudziłam się mocnym bólem głowy . Moją uwagę przykuł mój chłopak który siedział na krześle i uśmiechał się do mnie ..
-I co się tak szczerzysz ?-zapytałam i rzuciłam w niego poduszką .
-Bo widzę moją skacowaną dziewczynę ..-zaśmiał się
-Haha ..bardzo śmieszne .-powiedziałam i zakryłam się spowrotem położyłam się i zakryłam swoją głowę kołdrą .
-O nie kochanie wstawaj ..-powiedział
-Głowa mnie boli .-jeknęłam
-Trzeba było tyle nie pić-powiedział
-Nie wstaje !-powiedziałam
-Jak chcesz .-powiedział i usłyszałam tylko jak drzwi się zamykają ,po chwili poczułam coś zimnego na moim ciele ..!
*************************************************************************
ZNÓW KRÓTKI :( MIAŁAM TYLKO PRZEZ CHWILĘ DOSTĘP DO KOMPUTERA :( PRZEPRASZAM WAS
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz