*DWA LATA PÓŹNIEJ (OCZAMI ALEX)*
Dwa lata minęły ,pewnie zastanawiacie się dlaczego dwa a nie rok czy kilka miesięcy . Po prostu ja sama się zmieniłam ,jestem inna . Teraz częściej biorę udział w nielegalnych wyścigach i handluje narkotykami . Moje włosy są troszkę ciemniejsze ,troszkę się zaokrągliłam :) mam już 19 lat a jest już maj ..nie było dnia w którym bym nie myślała o Louisie ,Harrym ,chłopakach i dziewczynach . Myślałam o nich ciągle ,chciałam wrócić ale nie umiałam ,nie umiałam od tak wrócić ale teraz już wiem tylko jedno że chce już wrócić . Potrzebuję ich ,oni są moją rodziną którą kocham nad życie . Może to głupie że wracam dopiero po dwóch latach ale chyba dobrze to zrobiło mi ,mogłam wszystko przemyśleć i pożyć sama swoimi życiem . Perry ,Sophia ,Viola jak i El wiedzą o tym ze wracam w Londynie ,dzisiaj jest wyścig na którym mam zamiar wziąść udział ,chłopaki też będą startować taka mała niespodzianka ale nie wiadomo jako oni zareagują . Po wylądowaniu w Londynie dziewczyny już na mnie czekały i od razu się na mnie rzuciły .
-Boże ALex ..-powiedziała Perry
-Stęskniłyśmy się za tobą .-powiedziała Viola
-Ja za wami też ..-wyszeptałam
-Musimy sie zbierać bo za godzinę jest wyścig ,podamy ci adres i pojedziesz tam . Chłopaki o niczym nie wiedzą .-powiedziała Sophia . Po chwili byłam w samochodzie z dziewczynami ,szybko się przebrałam w TO ,po 30 minutach siedziałam sama w aucie i pojechałam na miejsce w którym ma odbyć się wyścig . Po kilku minutach byłam na miejscu ,było po 16:00 . Ustawiłam się na linii startu ,nie wiedziałam z kim się ścigam ,nie widziałam chłopaków ale wiedziałam że na pewno się pokażą . Po chwili wyścig się zaczął mój rywal doganiał mnie ale to ja dojechałam jako pierwsza do mety ,po wyjściu z auta stanęłam twarzą w twarz z moim rywalem którym okazał się ...Harry . Jego oczy się rozszerzyły ale mimo to szybko do mnie podbiegł i mocno przytulił ..
-Alex ..to ty ? Jestem chyba kurwa w niebie , Alex nie wieże że to ty .-wyszeptał a z moich oczu poleciały łzy .
-To ja Harry ..jestem tutaj .-powiedziałam
No Harry z kim przegrałeś ?-zapytał dobrze znany mi głos ..mój brat . Harry się odsunął i mogłam ich zobaczyć ,całą czwórkę chłopaków .. zmienili się ,byli tacy męscy :) Louis upadł na kolana i płakał ja do niego podeszłam i mocno go przytuliłam .
-Alex kurwa ! Myślałem że już cię straciłem ..-powiedział ,wstał i spojrzał mi w oczy a ja w jego ,
-Nigdy już was nie zostawię ,to było jeszcze gorsze ...-powiedziałam a on mnie przytulił mocno .
-Nie rób już tak nigdy ,nawet nie wiesz co ja tu przeżywałem ..-wyszeptał
-Nie zrobię ,będę już z wami ..na zawsze .-powiedziałam ,Zayn ,Liam i Niall też mnie mocno przytulili ...po chwili postanowili że zostawią mnie i Harrego samych bo musimy sobie porozmawiać .. oparłam się o maskę samochodu a on stanął po między moimi nogami ..wziął moją twarz w swoje dłonie i patrzył mi prostu w oczy ..po chwili wbił się w moje usta ,brakowało mi go ,jego pocałunków ,jego czułości ,uśmiechu ,tej miłości . Brakowało mi go całego ..
-Brakowało mi ciebie ..-wyszeptał
-Mi ciebie też ..pewnie jesteście na mnie źli za to . Harry ja potrzebowałam wyjazdu ,potrzebowałam tego .-powiedziałam
-Cii ..Alex spokojnie ,kochanie spokojnie . To jest moja wina ,codziennie modliłem się żebyś wróciła ,wróciła chociaż dla Louisa . Nawet nie wiesz co on przeżywał ,był załamany tym że stracił siostrę . -powiedział
-Bałam się tu wrócić ..bałam się że mi nie wybaczycie tego co zrobiłam ,że was zostawiałam .-powiedziałam i przytuliłam się do Harrego
-Alex ..my czekaliśmy na ciebie ,codziennie . Jesteś już z nami ,będzie teraz inaczej zobaczysz .-powiedział i pocałował mnie w głowę . Wróciliśmy po godzinie do domu ,nic się nie zmieniło ,no może że chłopaki wymienili kanapę . Harry pociągnął mnie za rękę i usiadłam obok Louisa który mnie przytulił do siebie .
-Coś ty tam robiła prze prawie dwa lata ?-zapytał Zayn
-Ja ? Hmm..codziennie to pracowałam w sklepie muzycznym a wieczorami to się ścigałam albo zawoziłam towar klientom .-powiedziałam
-Co zawoziłaś ?-zapytał Harry
-Prochy .-powiedziałam
-Nie grzeczna dziewczynka .-zaśmiał się Niall
-Oj tam ..nie było aż tak źle .-powiedziałam z lekkim uśmiechem
-Tęskniliśmy za tobą ..-powiedział Liam
-Przepraszam ze was zostawiłam ..-powiedziałam a z moich oczu spłynęły łzy ,ręka Harrego znalazła się na moim udzie ..
-Alex było minęło ,jesteś z nami i to się teraz liczy ,to jest najważniejsze .-powiedział Harry ,postanowiłam że pójdę do swojego dawnego pokoju . Gdy weszłam do środka ,nic się nie zmieniło ,wszystko było tak jak wcześniej . Po chwili do mojego pokoju ktoś wszedł ,odwróciłam się i był to Harry z moją walizką .
-Nic tu zmienialiśmy tutaj .-powiedziałam i postawił walizkę obok mojego łóżka .
-Okey ..-odpowiedziałam cicho ,on do mnie podszedł i chwycił mnie za ręce .
-Alex ..Alex co z nami ?-zapytał i spojrzał w moje oczy a ja w jego .
-Kocham Cię Harry ..proszę cię tylko o jedno . Zero tajemnic ..-powiedziałam a on mnie przytulił .
-Kocham cię tak kurwo mocno ..Zaro tajemnic ,zero..-powiedział mi do ucha i pocałował mnie namiętnie a ja odwzajemniłam . Już wiedziałam że te 2 piepszone lata dały mi dużo do myślenia ,wiedziałam że moje życie jest tutaj . Moje serce należy tylko do Harrego ,do nikogo innego ..on jest tym jedynym którego kocham i zawsze tak będzie ..
****************************************************************
TADAM !!!! <3 DZISIAJ DODAŁAM TEŻ 13 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJĘ ZE WAM SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBA :*
CZYTASZ=KOMENTUJESZ <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz