niedziela, 1 lutego 2015

Rozdział 43.

*OCZAMI ALEX*

Gdy weszłam  z Zaynem do środka mogłam usłyszeć od moich przyjaciół głosy . Śmiech mojej maleńkiej córeczki . Zayn pociągnął mnie za rękę i weszliśmy do salonu, śmiali się i wygłupiali . 
-O Rose jesteś ! Byłaś u fryzjera ?-powiedziała Viola . Pomylili mnie z moją siostrą bliźniaczką . Z oczy spłynęły mi łzy .


-Rose co się stało ?-zapytał Louis . 
-Usiądźcie .-powiedział Zayn a oni tak zrobili . Czułam jak moje serce przyśpiesza a moje nogi były jak z waty . Nie wiedziałam jak im to powiedzieć .
-Co się stało ?-zapytała Perry
-Ja .. ja nie wiem jak mam to wam powiedzieć .-jąkałam się . 
-Po prostu wyrzuć to z siebie .-powiedział mój mąż .
-Dobra .. to nie jest Rose .-powiedział za mnie Zayn 
-Haha ! Dobre Zayn .-zaśmiał się Louis 
-To jest prawda . To ja Alex ..-szepnęłam i spojrzałam na nich . Violi z rąk wypadła szklana miska .
-Jaja sobie kurwa robicie !-krzyknął Louis . Był wściekły . 
-Nie robimy sobie jaj .-warknął Zayn 
-Nic z tego nie rozumiem .-powiedział Niall 
-To naprawdę ja . -powiedziałam
-Tak jasne a ja jestem kurwa książę Karol .-powiedział Harry
-Harry .. to ja . -powiedziałam -Mam łańcuszek który dałeś mi na moje 18 urodziny . -powiedziałam a on wstał .
-Alex nie żyje .-warknął
-Harry to ja . Matka twojego dziecka i twoja żona .-krzyknęłam z płaczem . Podeszła do mnie Viola i ku mojemu zdziwieniu spoliczkowała mnie i po chwili mocno przytuliła .
-Ty suko ! Dlaczego !-powiedziała i płakała .
-Nie możliwe .-powiedziała Sophia
-Chodz .-powiedziała Viola i posadziła mnie obok siebie . Oni patrzeli na mnie .
-Ja ..ja was przepraszam .-jęknęłam
-Ty ..ty myślisz że zrobiłaś coś takiego i kurwa zwykłe przepraszam wystarczy !-krzyknął Liam . Sophia z Perry jak i Viola wzięli dzieci na górę a ja zostałam sama z chłopakami .
-Gdybyś znał powód nie darł byś się na nią .-warknął Zayn . W tej chwili bardzo mu dziękowałam że jako jedyny mnie wspierał w tym wszystkim .
-Ciekawe niby jaki miała powód !!-znów krzyknął Liam
-Ciekawe co ty byś zrobił gdyby był byś szantażowany !! Jak byś się czuł gdyby facet który pracuje z wami w klubie groził mi że zabije Harrego czy Amy !! Co byś zrobił gdyby to Sophia była przez dwa jebane lata zmuszana to striptizu i prawie zgwałcona !! No co byś w tedy kurwa mać zrobił ty pierdolony dupku !! Mam dość jak się ciągle wymądrzasz !!-krzyknęłam ,cała złość ze mnie wyszła .Chłopaki patrzyli na mnie z rozszerzonymi oczami .
-Coś ty powiedziała ?-zapytała w końcu Harry
-To co słyszeliście !-warknęłam -Myślicie że było mi łatwo was zostawiać ? Nie zrobiłam tego dla samej siebie ,zrobiłam to dla was ,Amy i ciebie Harry . Amy przynajmniej nie wstydziła by się takiej matki a ty Harry ..znalazł byś sobie inną żonę która była by dla ciebie najlepsza .-powiedziałam i wybuchłam płaczem . Po chwili poczułam jak ktoś klęka na przeciwko mnie i siada obok mnie .
-Alex ..siostrzyczko . Dlaczego tego nam nie powiedziałaś ? Wiesz o tym że Amy bardzo cię kocha tak jak i my. -powiedział mój brat
-Chciałbyś mieć siostrę która tańczyła w nocnym klubie ?-zapytałam
-Mimo to powinnaś nam powiedzieć . Ale jak dwa lata ?-zapytał Lou
-Pamiętasz jak pokłóciłam się z Harrym i wyjechałam na dwa lata ? To w tedy . Mimo to że się ścigałam ,zawoziłam prochy to byłam zmuszana to striptizu w klubie . I ten chłopak ..z waszego klubu . Ma te nagrania ...-powiedziałam i znów zaczęłam płakać .
-Dlaczego nam od razu do kurwy nie powiedziałaś !! Załatwilibyśmy to a ty bys była z nami a nie musiała upozorować własnej śmierci !-warknął Harry  a na dół zeszły dziewczyny z Lukiem i Amy . Moja córeczka ,ona podeszła do mnie . Wdrapała się na moje kolana i mocna przytuliła .
-Mamusiu ..nie zostawiaj mnie już .-powiedziała a po moich policzkach spłynęły łzy .
-Już nigdy nie zostawię .-powiedziałam i cmoknęłam jej policzek .
-Alex ..-szepnęła Sophia . Ja odsunęłam Amy i podeszłam do dziewczyn one ku mojemu zdziwieniu mocno mnie do siebie przytuliły .
-Nie rób nam już niczego takiego . Słyszysz kurwa .-powiedziała Sophia przez płacz .
-Nie jesteście na mnie złe .?-zapytałam
-Jesteśmy i to bardzo ..ale nie umiemy inaczej .-powiedziała Perry
Odsunęłam się od nich i chłopaki z dziewczynami wyszli z salonu jak i dzieciaki abym mogła porozmawiać z Harrym .
-To co zrobiłaś ..jest ,nie umiem tego opisac słowami . Zachowałaś się jak rozpuszczona laleczka która myśli tylko kurwa mać o sobie ! Pomyślałaś chociaż kurwa raz o nas ? O mnie ,Amy ,Louisie i reszcie ! Pomyślałaś jak ja kurwa będę to znosił !-powiedziała prawie krzycząc .
-Myślałam !-krzyknęłam
-To wszystko jest takie popierniczone ! -warknął i usiadła na sofie ,ja podeszłam do niego i usiadłam obok niego . Dotknęłam jego reki ale on ją odepchnął .
-Zostaw mnie kurwa !-warknął
-Harry ..-szepnęłam
-Powiedziałem kurwa zostaw mnie !-powiedział przez zaciśnięte zęby
-Nie .-powiedziałam stanowczo .
-Idź .-powiedział
-Nie ! Nie pójdę kurwa !-warknęłam
-Idź . Nie chcę cię widzieć .-powiedział i poszedł do kuchni a ja poczułam ukłucie w sercu . Czego ja się spodziewałam ? No czego kurwa ! Że zacznie mnie całować i będziemy żyć długo i szczęśliwie ? Zawaliłam ,zawaliłam wszystko . Wstałam i po prostu wyszłam z domu . Straciłam to co kochałam i co było dla mnie najważniejsze . Osoby które kochałam straciłam na zawsze . Mogłam w ogóle tutaj nie wracać . Mogłam zostać w USA i każdy był by szczęśliwy . Wróciłam do hotelu w którym się zatrzymałam i po prostu wzięłam swoje rzeczy ,zadzwoniłam jeszcze do Rose aby poinformować ją o moim powrocie do USA . Oni powinni żyć teraz swoim życiem ,be ze mnie . Dla mnie moje życie u ich boku dobiegło końca ...

****************************************************

Hejoł wam !! Jak się spało ? Mam nadzieję że wszyscy wyspani :* Rozdział krótki i do dupy według mnie :'( i przepraszam bardzo . Rozdział 44 pojawi się po południu lub wieczorem !!<3

CZYTASZ = SKOMENTUJ !! <3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz